Jakie przywileje ma mały winiarz
W Polsce działa obecnie ok. 530 winnic, które zajmują w sumie ok. 600 ha powierzchni. Większość właścicieli winnic może skorzystać z przywilejów, jakie daje im bycie małym winiarzem w rozumieniu „ustawy winiarskiej”.
Winorośl w Polsce uprawiano już w XII wieku, a produkcja dobrze rozwijała się do końca XVI wieku, gdy wzrósł eksport wina z południa Europy. Po wojnie Polska zniknęła z winnej mapy Europy, by na dobre odrodzić się w XXI wieku. Dopiero w ostatnich latach rodzimi pasjonaci winiarstwa zaczęli przypominać o winiarskim dziedzictwie. Idzie to w parze z modą na rozmaite produkty regionalne. To może być dobry moment, by zacząć przygodę z uprawą winorośli i produkcją wina z własnej winnicy!
Kto może być małym winiarzem?
Zasadniczo produkcja oraz sprzedaż napojów alkoholowych w Polsce obwarowana jest surowymi przepisami. Prawa przestrzegać muszą także ci, którzy chcieliby uprawiać winorośle i sprzedawać wytworzone z nich wino. Na szczęście „ustawa winiarska” czyli Ustawa o wyrobie i rozlewie wyrobów winiarskich, obrocie tymi wyrobami i organizacji rynku wina, wprowadziła pewne ułatwienia dla osób, które zajmują się produkcją wina na stosunkowo niewielką skalę.
Zgodnie ze wspomnianą ustawą, producent wina, który rocznie produkuje do 1000 hektolitrów tego trunku i wytwarza je wyłącznie z własnych owoców, może skorzystać z przywilejów małego winiarza.
Jednym z dużych ułatwień jest fakt, że mały winiarz nie musi starać się o wpis prowadzony przez Ministra Rolnictwa. Musi co prawda rejestrować się co roku w Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa – jest to jednak zadanie prostsze, mniej skomplikowane pod względem koniecznych do spełnienia formalności. Kolejnym ułatwieniem jest prawo do sprzedaży wina w miejscu produkcji bez potrzeby starania się o zezwolenie na obrót alkoholem.
Nie można zapominać, że wino należy do towarów objętych podatkiem akcyzowym. Mały winiarz i na tym polu zyskuje przywilej - ma prawo do produkcji wina poza składem podatkowym, bez konieczności opłacania podatku akcyzowego z góry.
Są jednak i takie obowiązki, od których nikogo nie uchroni status małego winiarza. Każdy producent alkoholu ma m.in. obowiązek zgłaszać do urzędu celnego zamiar butelkowania wina. Obowiązkowe są także znaki akcyzy. Producent wina, który będzie swe trunki wprowadzał do obrotu, musi do 30 października każdego roku zgłosić zapotrzebowanie na znaki akcyzy na rok kolejny. Następnie, otrzymanymi banderolami trzeba oznaczyć każdą butelkę wprowadzaną do sprzedaży.
Czy mały winiarz może prowadzić firmę?
Status małego winiarza daje pewne przywileje, ale nie jest wymagane, aby korzystać ze wszystkich. Np. mali producenci win nie muszą rejestrować działalności gospodarczej, ale jeśli wolą, mogą działać jako przedsiębiorcy. Bycie przedsiębiorcą ułatwia współpracę z innymi firmami. W ten sposób można np. zlecić firmie takiej jak XBS Prolog naklejanie znaków akcyzy oraz etykiet na butelki, czy też sam proces butelkowania i transportu. Takie rozwiązanie będzie po prostu wygodniejsze.
Trzeba przyznać, że spełnienie wszystkich wymagań prawnych dotyczących produkcji i sprzedaży win nie jest łatwe nawet wtedy, gdy posiada się status małego winiarza. Mimo wszystko, prowadzenie własnej winnicy jest dziś łatwiejsze niż 10 lat temu, gdy nie było jeszcze ustawy winiarskiej w obecnym kształcie.
Dzięki obecnym, nieco bardziej liberalnym przypisom, w sklepach coraz częściej możemy wybierać pomiędzy winami z Bordeaux, Toskanii i… Zamojszczyzny. A na wycieczkę możemy wybrać się zarówno do Prowansji, jak i na Podkarpacki Szlak Winnic.