W Polsce działa coraz więcej producentów win
Według ewidencji Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa 10 lat temu (w roku gospodarczym 2011/2012) mieliśmy w Polsce zarejestrowanych 26 producentów wina. Na przełomie 2021 i 2022 roku lista producentów obejmowała już 380 podmiotów. W ciągu 10 lat przybyło 354 producentów wina, a powierzchnia upraw wzrosła z 51 ha do 619 ha w całej Polsce.
Przełożyło się to także na ilość wytworzonego napoju – 10 lat temu w Polsce sprzedawano zaledwie 294 hl wina. Tymczasem w ubiegłym sezonie (2020/2021) było to już 8.674 hl. Zmiana imponująca!
Białe winogrona kontra czerwone
W Polsce dominuje wino białe. Według danych KOWR w sezonie 2020/2021 wyprodukowaliśmy go 9.398,38 hektolitrów. Wina czerwonego o połowę mniej - 4.773,27 hektolitrów.
Co ciekawe, jeszcze kilka lat temu te proporcje były bardziej wyrównane, a w latach 2010-2013 przeważająca była produkcja wina czerwonego. Dopiero w sezonie 2014/2015 wino białe „pokonało” wino czerwone, a w kolejnych latach przewaga trunków z białych winogron stawała się coraz bardziej wyraźna.
Obecnie w polskich winnicach przeważają szczepy solaris (białe) i regent (czerwone). Warto jednak zwrócić uwagę na inne cieszące się popularnością w Polsce odmiany winorośli, a tu pod względem powierzchni upraw na prowadzenie wybija się riesling, powoli dyskwalifikując seyval blanc. Uznaniem cieszy się też johanniter. Z odmian czerwonych popularny wydaje się być pinot noir i rondo. Oprócz tych najpopularniejszych w uprawie szczepów widać też zainteresowanie odmianami muscaris, souvignier gris i chardonnay. Winiarze interesują się też szczepami grüner veltlinera , zweigelt oraz gamay.
Duże rozdrobnienie
Liderem upraw jest województwo małopolskie (72 winnice), za nim plasuje się lubuskie (46 winnic), podkarpackie (41 winnice), dolnośląskie (40 winnic) i lubelskie (38 winnic). Trochę inaczej sprawa wygląda, gdy pod uwagę weźmiemy powierzchnię upraw. Małopolskie ustępuje nieznacznie lubuskiemu. Znajdziemy tam 115 ha winnic, podczas gdy w małopolskim niespełna 103 ha. Przekładając ilość winnic na ilość hektarów uprawy widać sporą różnicę w areale. Dolnośląskie ma 77 hektarów upraw, podkarpackie 59, a lubelskie 46 ha.
Obecnie wszystkie winnice w Polsce zajmują łącznie 619 hektarów. W ubiegłym sezonie powierzchnia ta wynosiła 564 ha. Areał upraw w ciągu roku wzrósł, ale tylko o 55 hektarów, co oznacza najmniejszy wzrost od 6 lat. Obecnie na każdego z 51 nowych producentów przypada około 1 hektara upraw.
Czekamy na wino z roku 2021
Już wkrótce do sprzedaży trafi rocznik 2021. A ten zapowiada się ciekawie, choć mogą w nim królować najbardziej odporne szczepy. Zima 2020/2021 była surowa, miejscami na Podkarpaciu mróz spadał do – 30 stopni, co nie sprzyjało odmianom bardziej wrażliwym.
Wegetacja była opóźniona o trzy tygodnie, a deszczowa wiosna i lato oraz szybkie ochłodzenie już pod koniec sierpnia nie sprzyjały winorośli. Wilgoć powodowała pojawienie się mączniaka - choroby grzybowej. Do tego winogrona trzeba było zbierać naprawdę szybko w obawie przed chłodem.
Posiadacze bardziej odpornych na zimno szczepów, którzy przetrzymali chłodną końcówkę sierpnia i wrzesień, kończyli zbiory nieraz na początku listopada, ciesząc się pięknymi, słonecznymi dniami października. Wina może być zatem mniej. A jakie będzie - czas pokaże.
Jaka przyszłość?
Warto też wspomnieć, że w życie właśnie wchodzi nowa ustawa winiarska, która uprościła wiele procedur, a więc bycie producentem wina w Polsce powinno stać się prostsze. Jeśli faktycznie tak się stanie, możemy być pewni, że w ciągu roku przybędzie nam kolejnych winnic, a polskie wino będzie się kojarzyło z coraz wyższą jakością.