Inwestycje w alkohol sposobem na inflację

Drogie alkohole – po przerwie związanej z pandemią – znów sprzedają się lepiej. Składa się na to kilka powodów, a wśród nich… inflacja! Z punktu widzenia inwestora drogie whisky lub szampany mogą okazać się dobrą inwestycją.

Raport KPMG „Rynek dóbr luksusowych w Polsce. Luksus w niepewnych czasach” (maj 2023 r.) roku wskazuje, że w 2022 roku rynek droższych alkoholi był wart w Polsce 1,4 mld zł. To wzrost o 11,6% w porównaniu z rokiem wcześniejszym. Oznacza to, że rynek zanotował wyniki nawet nieco wyższe niż przed pandemią.

W Polsce aż 70% rynku alkoholi luksusowych stanowią napoje spirytusowe. Przede wszystkim whisky, ale w tej grupie znajdują się także brandy czy koniaki. Drugą pod względem popularności kategorię produktową wśród trunków luksusowych stanowią wina. W podziale na pojedyncze rodzaje napojów, najwięcej na popularności zyskały szampany – aż o 16,5% w ciągu roku.

Większą popularność droższych alkoholi przynajmniej częściowo można tłumaczyć zakupami inwestycyjnymi, które mogą stanowić zabezpieczenie przed inflacją. Zakup nawet drogiej whisky lub szampana dla wielu osób będzie stosunkowo łatwo dostępnym produktem inwestycyjnym (w porównaniu np. z zakupem nieruchomości). Nie każdy więc kupuje drogie trunki w celach konsumpcyjnych.

Jak kupić alkohol inwestycyjny?

Alkohol nabywany w celach inwestycyjnych powinien mieć za sobą historię, wyróżniać się na tle podobnych trunków, a jego dostępność powinna być ograniczona. Duże znaczenie ma także renoma winnicy lub destylarni wśród konsumentów i znawców danego typu trunku.

Inwestorzy dokonują zakupów w rozmaitych miejscach, m.in. na aukcjach internetowych, za pośrednictwem platform inwestycyjnych związanych z handlem winem lub whisky. Osoby o bardziej konserwatywnym podejściu oraz te dysponujące dużymi budżetami często decydują się na współpracę z firmami doradczymi lub inwestycyjnymi wyspecjalizowanymi w handlu alkoholem.

Duzi inwestorzy zazwyczaj kupują całe skrzynki z winem, ale nie sprowadzają ich do swoich domów. Trunki przechowywane są we francuskich lub brytyjskich magazynach, które dbają o idealną wilgotność i temperaturę. W magazynach butelki są układane poziomo (zapobiega to wysuszeniu korka), a także nie mają dostępu do światła słonecznego. To, że butelki nie są przemieszczane (a więc nie są narażone na wstrząsy) jeszcze bardziej zwiększa ich wartość.

Jeśli jednak ktoś chciałby odebrać swój płynny „portfel inwestycyjny”, powinien pomyśleć zarówno o wysokiej klasy usługach transportowych, jak również o ubezpieczeniu cennego ładunku. Trzeba pamiętać, że wino musi być przewożone w odpowiednich warunkach i w sposób, który nie spowoduje uszkodzenia butelek. W Polsce do nielicznych firm, które zajmują się organizacją tego typu operacji należy XBS PRO-LOG.

Ile można zarobić?

Zazwyczaj wina kupowane w celach inwestycyjnych stabilnie przyrastają na wartości o ok. 7-10% po pierwszym roku i ok. 150-200% w okresie 10 lat, choć oczywiście takie wyniki nigdy nie będą gwarantowane.

Dokonując kalkulacji i porównując potencjalną stopę zwrotu z innymi inwestycjami warto uwzględnić fakt, że inwestowanie w alkohol nie jest opodatkowane. Warunkiem jest przetrzymanie danego zakupu przynajmniej 6 miesięcy. Po takim okresie alkohol nie podlega opodatkowaniu po odsprzedaży.

Osoby zainteresowane usługami logistycznymi w zakresie alkoholi – także tych najcenniejszych trunków – zapraszamy do kontaktu. Należymy do niewielu firm w Polsce, które mają duże doświadczenie w kontakcie z alkoholami kolekcjonerskimi i inwestycyjnymi.

Prowadzimy również usługowy skład podatkowy, co ułatwia sprowadzanie nowych win z możliwością odroczonej zapłaty podatku.